NBA blog
Najlepsze artykuły o NBA i nie tylko;)
środa
NBA Blog (6): Sensacyjna Atlanta
Za nami powrót Shaqa, pierwsza zmiana trenerska w NBA (Stana Van Gundego zastąpił Pat Riley), zaskakujący tydzień Atlanty Hawks, a także przerwanie passy dziewięciu zwycięstw z rzedu Phoenix Suns, co jest rekordem sezonu.
Riley & Shaq are back
Kibice Heat czekali na ten moment od ponad miesiąca, nareszcie wrócił ich ulubieniec i w pierwszym spotkaniu z Wizards zanotował double-double. Wydawało się, że w końcu coś ruszy w Heat i zaczną gonić najlepszych na wschodzie. Przed pojedynkiem z Wizards notowali przeciętny bilans 10-10 i liderowali w słabej Southeast Division. Jednak powrót Shaqa to nie była najważniejsza rzecz tego sezonu w Miami - na stanowisko trenera powrócił po trzech latach nieobecności Pat Riley. W dzisiejszym spotkaniu z Bulls zobaczyliśmy O`Neala jak za dawnych lat - dostawał dużo piłek i rzucił 30 punktów.
Pojedynek tygodnia – Spurs vs Clippers
Podtekstów było wiele, od zespołowych – największa rewelacja ligi przyjeżdża do hali mistrzów NBA gdzie Spurs przegrali tylko raz, po pojedynek najlepszego zawodnika na przestrzeni ostatnich lat z najlepszym zawodnikiem w tym sezonie. W pojedynku Duncan/Brand góra był ten pierwszy, doprowadzając min. do dogrywki rzutami osobistymi, zaliczając aż 22 zbiórki i wreszcie wygrywając spotkanie – choć w samej dogrywce zwycięstwo zapewnił Michael Finley (aż 7 punktów przy 11 Spurs i 3 Clippers).
Atlanta Hawks
Zdecydowanie najsłabsza drużyna ligi w tym tygodniu zadziwiła wszystkich. Zwyciężyła w bardzo trudnych spotkaniach z San Antonio i Cleveland. Bardzo dobrze w tych meczach zagrała cała drużyna, w której w końcu na miarę możliwości zagrał Joe Johnson. Co ciekawe w tych meczach Atlanta zbierała więcej piłek niż przeciwnicy i miała więcej przechwytów. Dzięki tym zwycięstwom nie są już najsłabszą drużyną ligi (Toronto ich „przegoniło”).
Strzelecki tydzień
W tym tygodniu aż osiem razy zawodnicy przekraczali barierę 40 punktów, a w całym sezonie już 20. Najwięcej razy - aż sześć "40" zanotował Allen Iverson.
Najlepszy zawodnik - Allen Iverson
Allen dwa razy w tym tygodniu przekraczał granicę 40 punktów i już o ponad dwa punkty wyprzedza w klasyfikacji strzelców Kobe Bryanta. Philadelphia wygrała trzy ostatnie spotkania liderując w Atlantic Division.
Piątka tygodnia
Allen Iverson (3-1) - 31,8 pkt., 8,5 as.
Dwyane Wade (2-2) – 30,8 pkt., 7,8 zb., 8 as.
Carmelo Anthony (2-1) - 35 pkt., 53% z gry
Dirk Nowitzki (2-1) - 28,6 pkt., 11 zb.
Elton Brand (2-2) - 27,8 pkt., 11,5 zb.
Blisko nominacji: Steve Nash (19,3 pkt., 12,5 as.), Kobe Bryant (28 pkt.), Bonzi Wells (23,8pkt., 6,3 zb., 56% z gry) i Tracy McGrady (31,6 pkt.)
Carmelo Anthony po raz pierwszy się pojawił w pierwszej piątce i był głównym przeciwnikiem Allena Iversona do nagrody zawodnika tygodnia. Dwa razy w trzech meczach uzyskiwał 40 punktów. Bonzi Wells oprócz punktów, zapewnił dzisiaj drużynie zwycięstwo trafiając game winnera. Kolejny świetny tydzień Eltona Branda, który nawet przeciwko Detroit Pistons zagrał świetne spotkanie (36 pkt., i 10 zb.).
LeBron James
W tym tygodniu jako pierwszy przekroczył barierę 50 punktów (przeciwko Bucks), a średnio notował 41 pkt., 7,6 zb. i rzucał ze skutecznością 55% z gry. Jednak wszystkie trzy spotkania Cleveland przegrało spadając na szóste miejsce w Konferencji Wschodniej. We wspomnianym meczu z Bucks zanotował 52 punkty, 19/29 z gry, 5/9 za trzy, 9/10 z osobistych, 7 zbiórek, 7 asyst i 2 przechwyty.
Liczba tygodnia – 33
Chicago Bulls uhonorowało w tym tygodniu Scottie Pippena jednego z najlepszych graczy lat 90tych. Numer 33 zawieszony pod sufitem United Center oznacza, że żaden inny zawodnik Byków nie będzie mógł grać w koszulce z tym numerem. Pippen to sześciokrotny mistrz NBA, trzykrotny nominowany do NBA All-NBA First Team, dwukrotny złoty medalista Igrzysk Olimpijskich, ośmiokrotnie wybierany do pierwszej piątki defensorów, siedmiokrotny All-Star i zaliczony do 50 najwybitniejszych graczy w historii NBA
Ron Artest
W NBA zawrzało! Ron Artest w jednym z ostatnich wywiadów publicznie zapowiedział, że chce zmienić klub. Powód dość dziwny – stwierdził bowiem, że bez niego drużyna będzie grała lepiej bez niego, a on nie widzi siebie w takiej roli jaką w Pacers dał mu trener. Praktycznie każdy GM w NBA chciałby mieć go u siebie, mimo jego reputacji - to doskonały obrońca, który potrafi wyłączyć z gry każdego na pozycji SG i SF. Heat (Riley szuka świetnego obrońcę), Warriors (Mulin ma świetne kontakty w Pacers), Kings (Peja Stojakovic), Lakers (Lamar Odom), Nets (Richard Jefferson) stoją w kolejce po tego zawodnika. Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku zmieni on pracodawcę.
W najbliższym czasie
Miami Heat zaczną tydzień trzema meczami wyjazdowymi (Bucks, Sixers, Cavs) z drużynami, które mają świetnych strzelców i niezłych podkoszowych, a zakończą meczem u siebie z Hawks. O zwycięstwa będzie ciężko, ale Heat w końcu muszą zacząć wygrywać i gonić zespoły z Central Division. Co ciekawe Milwaukee i Philadelphia mają obecnie passę trzech spotkań wygranych z rzędu. Bardzo trudno będzie podtrzymać taką samą passę Królom z Sacramento, czekają ich bowiem wyjazdy do Detroit i San Antonio. Sixers oprócz wspomnianego meczu z Heat zagrają z Hawks i Raptors, więc przy zwycięstwie u siebie z Miami mogą znacznie powiększyć swoją serię wygranych spotkań (obecnie mają trzy).
poniedziałek
Ćwiartka - nagrody NBA
1. MVP - Elton Brand Statystyki - prawie 26/11
Bilans zespołu - 1st Pacific
Z ostatnich 17 meczów LAC: 12x najskuteczniejszy, 14x najlepiej zbierał
Poza tym to jest Clippers, tutaj o sukces trudniej niż gdziekolwiek indziej.
2. First Team
Nash/Iverson/James/ Nowitzki/ Brand
3. Obrońca roku - Bruce Bowen
Forma jak z ostatnich finałów.
4. Rookie - Chris Paul To na dzień dzisiejszy największy pewniak do nagród NBA.
5. MIP - Smush Parker
Cholera gdzie on był rok temu ???
6. Regres roku - Desmond Mason
Rok temu średniak na swojej pozycji - 17 pkt., obecnie niespełna 9.
7. Najgorszy transfer - Antonie Walker
Zespół, który bez Shaqa świetnie sobie radził w playoffs zmienił się dość znacznie, a Walker po raz któryś potwierdza, że nie nadaje się do gry o wyższe cele.
8. NBA Top 5
Pistons, Spurs, Pacers, Mavs, Clipp
9. Rozczarowanie - Houston Rockets
Czy oby na pewno tylko przez kontuzję McGradego przegrali 8 spotkań z rzędu?
10. Zagadka - Phoenix Suns
Z pierwszej piątki rok temu został Marion i Nash. Nie ma strzelb, nie ma Amare. Jednak najdłuższa seria wygranych spotkań (9) należy do nich. Ciekawe co będzie jak wróci Amare.
11. Najgorszy GM - Pat Riley
Jeszcze rok temu był kandydatem do nagrody najlepszego. Walker, Williams, Payton okazali się sporo słabsi od Damona Jonesa czy Eddiego Jonesa. W każdym razie Miami gra sporo gorzej.
12. Gorące krzesło - Nate McMillan
Miały być wyniki, jest najgorsze miejsce na zachodzie. Inni 'pretendenci' (Weiss, Adelman) są wyżej.
sobota
Analiza: Rekordy strzeleckie w tym sezonie
W obecnym sezonie 14 razy zawodnicy przekraczali granicę 40 punktów. W połowie przypadków nie dawało to zwycięstwa swojej drużyny. Najwięcej razy przekraczali tą barierę Allen Iverson i Kobe Bryant.Rekordzistami pod tym względem jest Allen Iverson, którzy 5 razy rzucał 40 punktów i więcej, trzykrotnie natomiast granicę 40 punktów przekroczył Kobe Bryant. Oprócz nich po jednym występie 40 punktowym mają: Carmelo Anthony, Gilbert Arenas, Richard Hamilton, Rashard Lewis, Paul Pierce i Michael Redd.
40 punktów, a zwycięstwa (7-7)Z pośród tych czternastu meczy, tylko połowę wygrali najskuteczniejsi strzelcy spotkania. Co ważne – Iverson (2-3) i Bryant (1-2) swoich zdobyczy punktowych nie przekładali na zwycięstwo swojego zespołu. W jednym przypadku (Rashard Lewis) potrzebna była dogrywka by dobić do granicy "40".
40 punktów, a drugi strzelec (5-9)Tylko pięć razy w tych czternastu przypadkach najlepszy strzelec meczu miał do pomocy partnera ze zdobyczą punktową 20 pkt. Co ciekawe – z pośród tych pięciu spotkań, tylko raz drużyna której zdobywca 40 punktów miał wsparcie przegrała (Sixers z Bostonem – Iverson 40 pkt, Webber 28 pkt). Ani razu nie miał odpowiedniego wsparcia Kobe Bryant. Wręcz przeciwnie w meczach z Knicks, Bulls i Nets najskuteczniejsi zawodnicy poza Kobem mieli odpowiednio: 14, 13 i 14 punktów.
40 punktów, a skuteczność (7-7)Allen Iverson (w 5 meczach) i Kobe Bryant (w 3 meczach) tylko raz w tych meczach rzucali ze skutecznością 50% z gry. Co godne zauważenia - jak Arenas, Hamilton, Lewis, Pierce czy Redd przekraczali granicę 40 punktów zawsze ich skuteczność była większa niż 50%. Carmelo Anthony w swoim najlepszym występie rzucał ze skutecznością 43%.
40 punktów, a asysty (7-7)W połowie spotkań zawodnicy odnotowywali 5 asyst w meczu. Tylko raz (Iverson) odnotowywali 10 asyst. Świadczy to o zadaniach na parkiecie, a najlepiej to pokazuje przykład Michaela Redda z 2 listopada kiedy nie zanotował żadnej asysty.
40 punktów, a straty (11-3)Tylko w trzech przypadkach zawodnicy mieli 5 i więcej strat. W tych meczach Bryant, Iverson i Pierce schodzili z parkietu pokonani.
Strzelcy, a bilansPoza wicemistrzami NBA, raczej średnie drużyny posiadają bardzo dobrego strzelca. Jednak utrzymują oni odpowiedni poziom, bo nawet najsłabsze w tym towarzystwie Celtics jest dziesiąte na wschodzie.
87% Pistons (Hamilton)
59% Bucks (Redd)
55% Nuggets (Anthony)
52% Lakers (Bryant)
50% Seattle (Lewis)
47% Wizards (Arenas)
45% Sixers (Iverson)
42% Celtics (Pierce)
Strzelcy, a przeciwnicyKnicks trzykrotnie, a Bulls, Celtics, Nets i Raptors dwukrotnie dały jednemu zawodnikowi rzucić 40 punktów i w zasadzie może to świadczyć o słabości obrońców na pozycji SG/SF (choć przykład San Antonio akurat zaprzecza temu, a Arenas tylko jeden raz przekroczył 40 pkt). Toronto i New York dwukrotnie przegrało, natomiast oba spotkanie Chicago wygrało.
Reasumując: w najsilniejszych drużynach ligi poza Hamiltonem nie było przypadku, kiedy zawodnik rzucałby 40 punktów w mecz. To świadczy o wyższości zbilansowanego ataku nad pojedynczym strzelcem. Idealnym przykładem jednego występu wcale nie był Bryant czy Iverson. Michael Redd w meczu przeciwko New Jersey nie tyko zwyciężył. Nie stracił on żadnej piłki, zanotował 60% skuteczność z gry i występował najmniej ze wszystkich tych zawodników. Również Gilbert Arenas zaliczył imponujący mecz przeciwko San Antonio Spurs - 75% z gry to wręcz rewelacyjny występ.
Na pewno jednak wielokrotnie padnie granica 40 punktów, bo w gronie tych 5 zawodników zdecydowanie brakuje LeBrona Jamesa, Vinca Cartera, Dirka Nowitkiego, Dwyane`a Wade`a czy Tracego McGradego (również po powrocie – Amare Stoudamire jest w stanie tyle kilka razy rzucić). No i czekamy na pięćdziesiątkę, która w tamtym roku padała osiem razy (sezon wcześniej pięć), a może nawet 60, które przez ostatnie dwa sezony "wpadało" (McGrady 62 pkt. i Iverson 60 pkt.).
Statystycznie:46 punktów Kobe Bryant (porażka z New Jersey; 14 pkt. Brian Cook; 39% FG; 3 asysty; 5 strat)
45 punktów Allen Iverson (porażka z Milwaukee; 11 pkt. Webber, Hunter i Samlomons; 43% FG; 5 asysty; 6 strat)
43 punkty Allen Iverson (zwycięstwo z Charlotte; 26 pkt. Kyle Korner; 47% FG; 7 asyst; 4 straty)
43 punkty Paul Pierce (porażka z Chicago; 14 pkt. Mark Blount; 57% FG; 5 asyst; 6 strat)
43 punkty Kobe Bryant (porażka z Chicago; 13 pkt. Chris Mihm; 50% FG; 3 asysty; 3 straty)
43 punkty Gilbert Arenas (zwycięstwo z San Antonio; 19 pkt. Antawn Jamison; 75% FG; 6 asyst; 4 straty)
42 punkty Allen Iverson (zwycięstwo z Toronto; 26 pkt. Andre Iguodala; 62% FG; 7 asyst; 4 straty)
42 punkty Kobe Bryant (zwycięstwo z Nowym Jorkiem; 14 pkt. Chris Mihm; 42% FG; 3 asysty; 0 strat)
41 punktów Rashard Lewis (zwycięstwo z Toronto; 20 pkt. Nick Collison; 57% FG; 1 asysta; 1 strata)
41 punktów Michael Redd (zwycięstwo z New Jersey; 21 pkt. T.J.Ford; 60% FG; 0 asyst; 0 strat)
40 punktów Carmelo Anthony (zwycięstwo z Miami; 18 pkt. Marcus Camby; 43% FG; 3 asysty; 3 straty)
40 punktów Richard Hamilton (zwycięstwo z Nowym Jorkiem; 19 pkt. Tayshaun Prince; 52% FG; 2 asysty; 2 straty)
40 punktów Allen Iverson (porażka z Bostonem; 28 pkt. Chris Webber; 41% FG; 9 asyst; 2 straty)
40 punktów Allen Iverson (porażka z Nowym Jorkiem; 19 pkt. Chris Webber; 48% FG; 10 asyst; 3 straty)
url:
http://www.e-basket.pl/?news=28521
środa
NBA Blog (5): Uwaga na niedźwiedzie!
Za nami najlepszy tydzień w tym sezonie zespołów Phoenix i Memphis, które mają odpowiednio passy siedmiu i sześciu zwycięstw z rzędu. Za nami także nieudany powrót do hali Auburn Hills Larrego Browna, dwa pojedynki Cavaliers – Clippers, a także trzy zwycięstwa Los Angeles Lakers.Central DivisionZ pośród sześciu dywizji w NBA, ta wydaje się najsilniejsza. Co ważne – nie tylko Detroit i Indiana, ale także inne drużyny regularnie wygrywają, przez co wszystkie drużyny na dzień dzisiejszy by weszły do playoffs - najsłabsze w tym gronie Chicago Bulls ma ósmy odsetek wygranych spotkań na wschodzie – 50%.
Memphis GrizzliesMemphis to druga drużyna zachodu, obecnie mająca passę sześciu wygranych z rzędu. W lecie trzon drużyny bardzo się zmienił - odeszli Williams, Wells, Swift i Posey. Większość fachowców sądziła, że po takim ciosie ósma drużyna zachodu w tamtym sezonie popadnie w ligową szarzyznę. Wydawało się też, że nowi zawodnicy najlepsze mają sezony za sobą. Jednak Damon Stoudemire, Bobby Jackson i Eddie Jones wypełnili lukę po Williamsie, Wellsie i Posey`u z nawiązką. Coach Fratello odpowiednio dysponuje czasem swoich graczy - tylko lider Pau Gasol gra powyżej 35 minut w meczu notując przy tym najlepsze statystyki w karierze (19,2 pkt., 9,2 zb., 4 as.). Jednak nie zbilansowanie jest największym atutem Memphis (w 18 meczach sześciu różnych zawodników było najlepszym strzelcem niedźwiadków), tylko defensywa. Przeciętnie tracą tylko 84,8 punkty w meczu co jest najlepszym wynikiem w NBA.
Pojedynki tygodnia - Cavaliers vs ClippersW tym tygodniu dwa razy spotkały się ze sobą te drużyny i za każdym razem zwyciężali gospodarze. Te spotkania to także pojedynki dwóch najlepszych w tym sezonie zawodników - Branda i Jamesa. Cleveland Cavaliers i Los Angeles Clippers w to zespoły, które mogą wnieść nową jakość w NBA, dzięki ich liderom, tegorocznych wzmocnieniach, wyrównanej pierwszej piątce i chęci bycia w playoffs. Bo ani Brand, ani James jeszcze w nich nie grali.
Najlepszy zawodnik - Elton BrandWe wszystkich trzech meczach rzucał minimum 30 punktów, a rewelacyjni w tym sezonie Clippers wygrali kolejne dwa spotkania i dalej prowadzą w bardzo silnej Pacific Division. Brand przeciętnie notował 33,3 pkt., 11,3 zb., rzucając ze skutecznością 58%. Jako jedyny jest w pierwszej dziesiątce punktów i zbiórek w NBA, zbierając przeciętnie więcej niż Kevin Garnett i rzucając więcej niż Tim Duncan.
Piątka tygodniaBaron Davis (2-0) - 23 pkt., 15 as.
Richard Hamilton (3-0) - 26,6 pkt., 50% z gry
Paul Pierce (2-2) - 30,75 pkt., 8,5 zb., 52% z gry
Elton Brand (2-1) - zawodnik tygodnia
Chris Bosh (2-2) - 23,5 pkt., 9,75 zb.
Blisko nominacji: Jason Richardson (27,5 pkt., 6 zb.), Kobe Bryant (28 pkt., 6,75 zb.), LeBron James (30,5 pkt., 8,25 as.) i Marcus Camby (20,5 pkt., 15 zb.).
Na uwagę zasługuję nominacja Chrisa Bosha, który poprowadził słabiutkich Toronto Raptors w tym tygodniu do dwóch zwycięstw. James tylko w jednym z czterech spotkań nie rzucił 30 punktów, jednak Cavaliers zwyciężyli tylko w dwóch meczach. Richard Hamilton najlepszy mecz w sezonie zagrał przeciwko swojemu byłemu trenerowi, Larremu Brownowi rzucając 40 punktów. Hamilton w przeciwieństwie do Bryanta, Richardsona czy Jamesa rzucał w tym tygodniu na 50% skuteczności. Baron Davis zagrał w dwóch spotkaniach notując 16 i 14 asyst.
Allen IversonKtóry to już wspaniały tydzień Allena Iversona? Niestety pierwszy w którym Sixers nie wygrali ani jednego spotkania. Średnio w tym tygodniu notował 37 punktów i 7 asyst. Niestety poza Webberem nie miał wsparcia punktowego w reszcie zespołu i trzy wyjazdowe mecze ze Spurs, Hornets i Celtics Sixers przegrali.
Nieudacznik tygodnia - Antonie WalkerPrzed sezonem fachowcy i kibice spekulowali jakie miejsce w zespole Heat będzie zajmował Walker, czy będzie w pierwszej piątce na pozycji SF czy PF, bo tylko nieliczni widzieli go na ławce. Tymczasem Walker, który w tym sezonie rozegrał tylko dwa dobre spotkania w meczu z Clippers przeszedł samego siebie. Przez 17 minut zanotował 0/10 z gry (0/6 za trzy), cztery faule i zero punktów - wynik naprawdę trudny do powtórzenia. Nie tylko te spotkanie, ale kilkanaście innych sprawiło, że Walker będzie pierwszym który opuści szeregi Heat.
Liczba tygodnia - 51Tyle punktów wskaźnika efektywności (effidency) zdobył w spotkaniu z Suns Marcus Camby. Na te 51 punktów składało się: 33 punkty, 20 zbiórek, 2 asysty, 3 przechwyty, 3 bloki, 3 straty, 12/19 z gry i 9/9 z osobistych. Naprawdę imponujący występ.
Kendrick PerkinsW poprzednich dwóch sezonach koszykarz Bostonu rozegrał tylko 70 meczy notując średnio 2,5 pkt. i 2,7 zb. Przeciwko Sixers rozegrał mecz życia - 12 punktów i 19 zbiórek walnie przyczyniając się do zwycięstwa.
W najbliższym czasieWszyscy czekają na powrót Shaqa, który miał być gotowy na dzisiejszy pojedynek z San Antonio, jednak wszystko wskazuje na to, że go w tym tygodniu nie zobaczymy. Trudny tydzień czeka Memphis, którzy zagrają dwa spotkania z Dallas i Indianą. W tym tygodniu poznamy także prawdziwą wartość Clippers - najpierw wydaje się łatwy mecz z Knicks, a później wyjazd do hali America West Arena i spotkanie z Suns (obecnie mają passę siedmiu zwycięstw z rzędu), a nim potyczki z wicemistrzami i mistrzami NBA.
url:
http://e-basket.pl/?news=28479
NBA Blog (4): Allen Iverson vs Kobe Bryant
Czwarty tydzień NBA, to tydzień strzeleckich popisów Allena Iversona i Kobe Bryanta. Tydzień, który bardzo mocno zweryfikował siłę Cleveland Cavaliers, a także odrodzenie Sacramento Kings, którzy dzięki trzem wygranym dobili do granicy 50% zwycięstw.Przerwane passyPrzed tym tygodniem wszyscy byli pod wrażeniem ośmiu kolejnych zwycięstw Cleveland Cavaliers i zacierali ręce na myśl o ich pojedynku z Indianą Pacers. Ten mecz pokazał jednak, że Cleveland ma spore braki, a zespołowi mimo takich nazwisk jak Hughes, Ilgauskas, Jones, Marchall, Snow, czy Gooden wyjątkowo nie idzie, kiedy nie mogą liczyć na swojego lidera LeBrona Jamesa. Passę siedmiu zwycięstw Dallas przerwali Memphis głównie dzięki Gasolowi, który rozegrał najlepsze spotkanie w sezonie (36 pkt., 15 zb.). Po tym meczu Dallas dopadła plaga kontuzji, w meczu z Raptors nie mogli zagrać z różnych przyczyn: Howard, Stackhouse, Van Horn, a Doug Christie zakończył karierę.
Wielki powrót - Tracy McGradyIle znaczy Tracy dla Houston bardzo dobrze pokazują liczby. Z nim w składzie Rakiety zanotowali bilans 4-3, bez niego 0-8! Houston typowane przed sezonem na jedyną drużynę na zachodzie, która może pokrzyżować szyki mistrzom NBA San Antonio Spurs musi zacząć odrabiać straty. Na szczęście grudzień nie będzie trudnym miesiącem i w 13 meczach są w stanie (oczywiście z McGradym) o nawet 10 zwycięstw.
Najlepszy zawodnik - Allen IversonFantastyczna forma strzelecka - 41 punktów na mecz ze skutecznością 50%, a oprócz tego sześć asyst i 5 zbiórek. Wielki tydzień Allena Iversona, jedynym mankamentem jest tylko 1 zwycięstwo, ale szczególnie te przeciwko Knicks było bardzo blisko (buzzer Nate Robinsona).
Piątka tygodniaJason Kidd (2-2) - 21 pkt., 9 zb., 7,7 as.
Allen Iverson (1-2) - 41 pkt., 5 zb., 6 as., 50% z gry
Kevin Garnett (2-2) - 24 pkt., 11,7 zb.,
Jermaine O`Neal (3-1) - 20,5 pkt., 11,7 zb.,
Brad Miller (3-0) - 18,6 pkt., 6,3 zb., 9 as.
Blisko nominacji: Chris Paul (17,6 pkt., 7,6 zb.), Steve Nash (21 pkt., 10 as.), Elton Brand (20 pkt., 12 zb.) i Dwight Howard (13,6 pkt., 14 zb.)
Nieudacznik tygodnia - Jalen RoseJalen w tym tygodniu udowodnił, że jest najbardziej przepłaconym zawodnikiem w NBA. Zarabiający w sezonie 15,7 mln dolarów zawodnik notował średnio 7,25 pkt., 3,7 zb., 3.2 as. rzucając ze skutecznością 26%.
Pechowiec tygodnia - Josh HowardW 4 ostatnich meczach przed kontuzją notował znakomite średnie 20,7 pkt. i 9,7 zb. Zwichnięcie kostki niestety uniemożliwiło występ w meczu z Bucks i Raptors, na szczęście na spotkanie przeciwko San Antonio powinien być już gotowy.
Liczba tygodnia - 46Tyle obecnie wynosi rekord sezonu NBA. Przed tygodniem Kobe Bryant wraz z Gilbertem Arenasem legitymowali się 43 punktami. W czwartek Iverson rzucił Bucks 45 pkt. i przez cztery dni miał rekord dla siebie. Na odpowiedź Kobe Bryanta nie trzeba było długo czekać - w meczu z New Jersey ustanowił rekord sezonu - 46 punktów. Na uwagę zwraca fakt, że zarówno 45 jak i 46 punktów nie dało zwycięstwa Sixers i Lakers.
Josh PowellTen nikomu szerzej nie znany zawodnik przed dzisiejszym meczem z Bucks rozegrał zaledwie 16 minut w NBA. W dzisiejszym meczu trener Mavs Avery Johnson desygnował Powella do pierwszej piątki jednej z trzech najsilniejszych drużyn NBA. Josh niestety szybko załapał 3 faule jednak samo wyjście w pierwszej piątce klubu NBA to dla niego ogromny sukces.
W najbliższym czasieDzisiejszy mecz Sixers kontra Blazers był meczem aktualnej i byłej drużyny trenowanej przez Maurice Cheeksa. W tym tygodniu czeka nas wiele takich pojedynków: dziś Eddy Curry zagra przeciwko byłym kolegom z Bulls, w piątek Larry Brown pojedzie do Detroit na spotkanie z klubem gdzie odnosił największe sukcesy, a w niedzielę Joe Johnson zagra przeciwko Suns. Czekają nas także znakomite mecze z udziałem Dallas: w czwartkową noc przeciwko San Antonio, w środę przeciwko Indianie.
url:
http://e-basket.pl/?news=28393
piątek
Jeszcze o meczu Indiana - Cleveland
W NBA wszyscy są zawiedzeni spotkaniem reklamowanym jako konfrontację najlepiej atakującego i najlepiej broniącego gracza ligi. Trudno po tym meczu zweryfikować ile tak naprawdę jest wart Król James.Fakty zdecydowanie nie przemawiają za nim. Dwie z trzech porażek w tym sezonie to były nokauty. I to zupełnie nie przypadkowe, bo w spotkaniach przeciwko San Antonio i Indianie LeBron rzucił odpowiednio 20 i 19 punktów. Nieprzypadkowo, bo w tych dwóch zespołach na pozycji niskiego skrzydłowego grają wyśmienici obrońcy: Bruce Bowen i Ron Artest.
W dzisiejszym meczu, przegranym przez Cleveland 76-98 James w pierwszej połowie zupełnie nie istniał. Pierwszy rzut z gry trafił dopiero dwie minuty przed zakończeniem drugiej kwarty i to po spudłowaniu pierwszych ośmiu rzutów. Nic zespołowi nie dało jego dziesięć zbiórek, cztery asysty czy pięć przechwytów. LeBron w całym spotkaniu zanotował fatalną skuteczność rzutów z gry 30% (6/20).
Tymczasem Indiana w dwóch ostatnich meczach imponuję znakomitą obroną. O ile przeciwko Houston, występujących bez swojego lidera Tracego McGradego (kontuzja) nie zrobiło to takiego wrażenia, to zdecydowanie przez preferujących ofensywną grę Cavaliers już tak. W tych meczach przeciwnicy rzucali Indianie 74 (Rockets) i 76 (Cavs) punktów. Cleveland czeka jeszcze sporo pracy.
url:
http://e-basket.pl/?news=28312
środa
NBA Blog (3): Fantastyczny King James
Za nami trzeci tydzień rozgrywek, który przyniósł pierwszą (i jedyną) porażkę najlepszej drużyny ligi - Detroit Pistons i pierwsze zwycięstwo Toronto Raptors (w dziesiątym meczu). Jednak na ustach wszystkich jest fenomenalny LeBron James. Po pierwszych dwóch porażkach w sezonie, zwyciężył ośmiokrotnie za każdym razem będąc najlepszym na parkiecie. Na uwagę zasługują również heroiczne dwa zwycięstwa Utah Jazz, którzy grają bez swoich dwóch liderów (Boozer i Kirilenko).8-0 Cleveland CavaliersTen sezon miał być przełomowy dla Jamesa i całych Cavs. Dokonane w przerwie zmiany miały zapewnić playoffs, a w dłuższej perspektywie grę o najwyższe cele. Nikt się nie spodziewał, że Cavs tak szybko znajdą wspólny język będąc obok Pistons i Spurs (czyli finalistów NBA) najlepszym zespołem ligi. Poza LeBronem znakomicie grają inni, a Larry Hughes należał do najlepszych graczy ligi w tym tygodniu i w końcu przypomina zawodnika z ubiegłego sezonu.
Nieudacznicy tygodnia - Miami HeatDrużyna w której występują Wade, Walker, Mourning, Posey, Payton, Haslem nawet bez kontuzjowanych Shaqa O'Neala i Jasona Williamsa powinna wygrywać z większością drużyn. A na pewno z Raptors, którzy przed meczem z Heat mieli bilans 0-9. Przegrana czwarta kwarta 24-40 i cały mecz 13 punktami obnażyła wszystkie niedociągnięcia Heat. Po raz kolejny widać, że same nazwiska nie grają.
Najlepszy zawodnik - LeBron JamesFantastyczny tydzień LeBrona: 3 zwycięstwa, triple-double i wyjście wraz z Cavs na pozycję numer 3 w lidze. Zdecydowanie najlepszy obecnie zawodnik ligi.
Piątka tygodniaLeBron James (3-0) - 29,3 pkt., 7,3 zb., 6 as.
Kobe Bryant (1-2) - 40,3 pkt.
Elton Brand (2-0) - 27,5 pkt., 12 zb., 3 bl.
Tim Duncan (3-0) - 21,6., 13,6 zb.
Marcus Camby (4-0) - 20 pkt., 15,7 zb., 62% z gry., 3,7 bl.
Blisko nominacji: Ray Allen (27,5 pkt.), Dwyane Wade (32,5 pkt., 8,5 zb., 9.5 as.), Kevin Garnett (24 pkt., 12 zb., 7 as.) i Larry Hughes (24,3 pkt., 5,3 zb., 4,3 as.).
Phil Jackson vs Larry BrownW ostatnich pięciu latach dwukrotnie spotykali się w wielkim finale NBA. W tych meczach padł remis 1-1. W tym tygodniu dwóch najlepszych trenerów ostatnich lat (wspólnie z Popovichem) spotkali się w "Mieście Aniołów". Fatalna postawa wydawałoby się przed sezonem - liderów Knicks i świetna forma strzelcka Kobe Bryanta dała zwycięstwo gospodarzom. Trio Richardson/Marbury/Crawford zdobyło wspólnie 19 pkt.
Kobe Bryant42, 36, 43 punktów - tyle w tym tygodniu rzucił najlepszy strzelec obecnie w NBA. Niestety indywidualne popisy nie idą w parze ze zwycięstwami Lakers, którzy zanotowali bilans 1-2 i zajmują na zachodzie 3 miejsce od końca. Lakers mają problem z wykreowaniem drugiego strzelca, co było widać choćby w meczu z Los Angeles Clippers (43 Bryant, 13 Mihm, 8 Parker).
Liczba tygodnia - 9Tyle porażek obecnie mają Atlanta Hawks, którzy jako jedyni nie wygrali w tym sezonie spotkania. Najlepszy w ich szeregach Joe Johnson nie okazał się tym, który poprowadzi ich do zwycięstw. Trudne mecze w listopadzie (min. Indiana) sprawiają, że wszyscy czekają do 2 grudnia i mecz przeciwko Raptors.
Smush ParkerKoszykarz, który od 2002 roku rozegrał w lidze tylko 82 mecze (w trzech różnych klubach) to jedyny sukces w tym sezonie Los Angeles Lakers. W tym sezonie to 3-4 opcja w ataku, a statystycznie 12 punktów na mecz, najlepszy w drużynie w przechwytach (2.1) i rzutach za trzy (38,1%).
W najbliższym czasieW czwartek Indiana Pacers zrobi wszystko by u siebie przerwać serię zwycięstw Cavaliers. Rewelacyjnie zapowiadają się pojedynki LeBrona Jamesa i Rona Artesta. Trudny tydzień dla Milwaukee, którzy po początkowych zwycięstwach zanotowali w ostatnich czterech meczach trzy porażki. W tym tygodniu przeciwnikami Bucks będą Sixers, Wolves (na wyjeździe), Pistons i Mavs.
url:
http://e-basket.pl/?news=28290
Archives
września 2005
października 2005
listopada 2005
grudnia 2005
